Fundacja

Wręczenie Nagród im. Księcia Ostrogskiego

Wręczenie Nagród im. Księcia Ostrogskiego

Podczas inauguracji festiwalu Hajnowskie Dni Muzyki Cerkiewnej 6 maja, w niedzielę, w hajnowskim soborze Świętej Trójcy zostały wręczone nagrody im księcia Konstantego Ostrogskiego.
– Nagroda – mówił Eugeniusz Czykwin, przewodniczący kapituły – jest wyrazem uznania i podziękowania od środowiska „Przeglądu Prawosławnego” dla ludzi szczególnie zasłużonych w działalności na rzecz duchowości i kultury prawosławnej, a także zjednoczenia chrześcijan. W ciągu 23 lat wręczyliśmy ją prawie stu osobom – wybitnym hierarchom, teologom, twórcom, artystom, intelektualistom, ale też ludziom, którzy pracą swoich rąk służą prawosławiu i jednoczeniu chrześcijan.
W 2012 roku nagrodę im. Księcia Ostrogskiego otrzymali cypryjski archeolog i historyk sztuki, dokumentujący los sakralnych zabytków w północnej, zajętej przez Turków części wyspy – dr Charalampos Chotzakoglou, rzymskokatolicki ksiądz prof. Marek Starowieyski – tłumacz dzieł Ojców Kościoła, badacz i znawca starożytnego chrześcijaństwa, oraz Międzynarodowy Festiwal Hajnowskie Dni Muzyki Cerkiewnej, którego dyrektorem jest o. Michał Niegierewicz, proboszcz hajnowskiego soboru.
Uhonorowani laureaci powiedzieli:
Dr Charalampos Chotzakoglou: – Od 1974 roku Turcja okupuje Cypr. Od tej pory wyspa jest podzielona na dwie części. 570 świątyń i zabytków – prawosławnych, rzymskokatolickich, protestanckich, maronickich, ormiańskich, żydowskich, od tego czasu, w okupowanej części Cypru, jest w stanie tragicznym. Świątynie zamieniono na meczety, koszary wojskowe, kawiarnie, stajnie i toalety… Tysiące ikon zostało ukradzionych i sprzedanych. Staramy się je odzyskać. Dzięki Bogu, niektóre z nich powracają na Cypr. Kilka tygodni temu odzyskaliśmy freski z XIII wieku. Znaleźliśmy je w USA. Dziękuję, że jesteście dziś z nami. I mam nadzieję, że będziemy wspólnie pracować nad wielkim dziełem powrotu zbytków na Cypr. I jeszcze jedna, symboliczna refleksja. Spojrzałem na freski tej cerkwi. Pierwsze, które ujrzałem to były św. Charłampiusz, imię którego noszę i św. Spirydon, jeden z biskupów cypryjskich. Patrząc na nie – pamiętajcie o Cyprze. Mam nadzieję, że wszystkie świątynie na Cyprze powrócą w przyszłości do Cerkwi.
Ks. profesor Marek Starowieyski: – Dla mola książkowego, który siedzi w pismach Ojców Kościoła, nie ma większej radości niż wiadomość, że jego praca nie poszła na marne. Nie mogłem sobie nawet wyobrazić, że kiedyś stanę w tej świątyni, a prace moje, tak ściśle związane z tradycją prawosławną, przyczynią się do otrzymania tej nagrody. Dla pracownika naukowego to wielka radość. Jestem wzruszony. Mam taką sugestię – byłoby dobrze wydawać teksty Ojców Kościoła. Mogłoby tego dzieła podjąć się środowisko Przeglądu Prawosławnego. Dzieła Ojców Kościoła to nasza wspólna tradycja. To jest pierwsze X wieków Kościoła. Poświęciłem temu całe swoje życie. Chcę dalej to robić, współpracując z wami. Cieszę się i czuję się wyjątkowo zaszczycony jeszcze jedną sprawą. Chylę głowę przed mądrym wyborem kapituły, a to ze względu na uhonorowanie doktora z Cypru. Nie znamy Cypru. Nie znamy tragedii Cypru. Byłem tam, oglądałem. Oszczędzę opisu, co tam jest. Zapomnieliśmy o naszych braciach cypryjskich, o tragedii Cypru. W świadomości polskiej nie istnieje Cypr. Nie istnieje to, czemu pan dr Charlampos Chotzakoglou poświęca swoje prace. W Polsce nie istnieje wiedza o ogromnym niszczeniu dóbr kultury na Cyprze. A to są dobra nie tylko Kościoła prawosławnego, to są dobra ludzkości. Byłem tam, oglądałem, wędrowałem śladami św. Barnaby. Tam jest wielka i wspaniała sztuka. Te klasztory są arcydziełami architektury i malarstwa światowego. Muzeum Bizantyńskie w Nikozji posiada wspaniałe zbiory sztuki bizantyńskiej, jedne z najwspanialszych na świecie. Pan doktor temu poświęca swoje prace. Za to wyrażam mu moje najszczersze uznanie. Kapitule nagrody księcia Ostrogskiego jeszcze raz dziękuję, jako pracownik naukowy, za to że uhonorowała uczonego z Cypru. Cypr, to nasze wspólne kulturowe dziedzictwo.
Ojciec Michał Niegierewicz, dyrektor MF HDMC: – Celem człowieka nie jest zdobywanie nagród, ale na pewno każda nagroda cieszy, uskrzydla, dodaje energii. I tak przyjmujemy nagrodę im. Księcia Ostrogskiego. Nagroda dla festiwalu jest zbiorowa, ponieważ to trud wielu, wielu ludzi, którzy tworzą festiwal.